Informacja o polityce przetwarzania danych osobowych

W celu dostarczania naszych usług wykorzystujemy pliki cookies. Aby dowiedzieć się więcej o plikach cookies, opcjach wypisu oraz Twoich preferencjach kliknij tutaj Korzystanie z naszego serwisu internetowego traktowane jest jako zgoda na politykę przetwarzania danych osobowych.

+ -

Aktualności

Przeprowadzka do Jaszczowa

ZOL w Jaszczowie przyjął pierwszych pacjentów. W dniach 14-15 lutego do nowego obiektu przewiezionych zostało 20 osób z Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego działającego w budynku szpitala w Łęcznej. Będą kolejne przyjęcia, bo wniosków do rozpatrzenia jest ponad 80.

- Do Jaszczowa pojechały osoby, które są bardziej sprawne – mówi dr Jerzy Makolus, koordynujący dwoma placówkami ZOL podlegającymi szpitalowi w Łęcznej. - Chcemy tam stworzyć oddział dla pacjentów, którzy będą mogli uczestniczyć w zajęciach  terapeutycznych, ruchowych, będzie to miejsce dla bardziej aktywnych seniorów.
Dodatkowa atrakcją ma być przestrzeń na zewnątrz, gdzie powstaną tereny zielone i specjalnie zaprojektowane ogrody rekreacyjne. Natomiast w ZOL-u mieszczącym się w budynku szpitala pozostaną osoby leżące, wymagające większej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej.

Przeprowadzka to nie tylko logistyka, ale także inne problemy. – Chcieliśmy, żeby nasi pacjenci pojechali tam nie pod presją, ale z przekonaniem, że to dobre miejsce dla nich – wyjaśnia doktor Makolus.

Chodziło o to, by nie zmuszać pacjentów, ale przekonać do celowości tej przeprowadzki. Dlatego dwoje pacjentów z Łęcznej pojechało do Jaszczowa, do nowego budynku na „dzień otwarty”, a doktor Makolus robił zdjęcia i pokazywał je pacjentom, tym co jeszcze nowego ZOL nie widzieli. Bo wielu mieszkańcom powiatu miejsce to kojarzy się ze starym, zrujnowanym budynkiem szpitalnym.  Ale nie tylko miejsce okazało się ważne dla seniorów. Było jeszcze inne pytanie: - czy jest tam  telewizor? - czy w Jaszczowie będzie pani Alicja od terapii zajęciowej? - czy pan doktor będzie się tam dalej nami opiekował? 

Pierwsi pacjenci zamieszkali na I piętrze, gdzie do dyspozycji jest 12 sal, dwu-, trzy- i czteroosobowych z umywalkami, a także 5 łazienek, dyżurka pielęgniarek z monitoringiem holu oraz wejść do ZOL-u oraz pokój zabiegowy i kuchnia. Na I etap przeprowadzki przygotowanych było 27 łóżek, ale tylko część już wykorzystano. Nie ma jednak wątpliwości, że pozostałe też będą wkrótce zajęte, bo na weryfikację czeka ponad 80 wniosków. Obowiązuje kolejność zgłoszeń. – Osoby, które ubiegają się o miejsca w ZOL, będą przechodziły badania diagnostyczne – mówi doktor J. Makolus. – Wykonujemy je na Oddziale Geriatrii szpitala w Łęcznej.  Znając stan pacjenta będzie można zdecydować o miejscu jego pobytu i zakwalifikować do ZOL w budynku szpitala lub w nowym obiekcie w Jaszczowie.

- Na razie zagospodarowane zostało I piętro. Na parterze przygotowanych jest kolejnych  6 sal, ale czekamy jeszcze na cześć wyposażenia - informuje Krzysztof Bojarski, dyrektor SPZOZ w Łęcznej, do którego przynależy także ZOL w Jaszczowie. - Docelowo będzie tu mogło przebywać 51 osób, a oferta dla seniorów z czasem się powiększy.  

Powstanie tu ośrodek pobytu dziennego z  teleopieką, gdzie dla seniorów z Jaszczowa i okolic organizowane będą zajęcia rehabilitacyjne, terapeutyczne zapewniające aktywność w ciągu dnia.    Ale to nie wszystko. Koncepcja wykorzystania tej przestrzeni ma szerszy wymiar.
- Chciałbym, żeby to miejsce łączyło nie tylko seniorów z naszego ZOL i okolic Jaszczowa, ale łączyło pokolenia – podkreśla dyrektor  Bojarski. – Cały teren, na którym działa też zakład aktywności zawodowej, dom pobytu dla seniora i centrum opiekuńczo-mieszkalne będzie otwartym terenem, gdzie powstaną ogrody, alejki, altanki. Będą mogli tu przebywać nasi pacjenci, ale też mieszkańcy Jaszczowa. To będzie miejsce dla mam spacerujących z wózkami, dla dzieci korzystających z placu zabaw, a także babć i dziadków z wnukami. To ma być międzypokoleniowe przestrzeń integrująca lokalną społeczność.  

 

W nowym ZOL w Jaszczowie
powrót
POPRZEDNIA AKTUALNOŚĆ NASTĘPNA AKTUALNOŚĆ